Wszystkie rozgrywki

Proszę czekać...

news

TKM z awansem, Noteć nad przepaścią

28.01.2017

Rozgrywki

Odsłon: 2125

Piotr Złotowski

 TKM Włocławek zapewnił sobie już pierwsze miejsce w grupie trzeciej ćwierćfinałów Mistrzostw Polski juniorów starszych. Noteć Inowrocław natomiast będzie miała duże problemy z uzyskaniem awansu do kolejnej rundy.

 Pierwsza część pojedynku Noteci z ekipą STK Czarni Słupsk była wyrównana, gospodarze obejmowali prowadzenie 5-krotnie, a goście z Pomorza 4 razy. W drugich 10 minutach Czarni prowadzili maksymalnie różnicą 12 oczek(36:24 po 16 minutach), by jeszcze przed przerwą pozwolić przeciwnikowi dojść na dwa posiadania. W trzeciej kwarcie słupszczanie zanotowali dwa zrywy, najpierw od stanu 40:38 rzucili 10 kolejnych punktów w 2 minuty, a w ostatnie 240 sekund z 54:44 zrobiło się 66:44 i mecz był już wówczas rozstrzygnięty. Ostatecznie skończyło się rezultatem 87:68 dla Czarnych, najlepiej dla gospodarzy punktowali Damian Szczepanik(25 punktów), Norbert Jaśtak(15) i Krystian Rosiński(12). Noteć jest druga w tabeli swojej grupy, ale jutro gra z bardzo mocnym Śląskiem Wrocław(godzina 12:30), a ich dzisiejsi przeciwnicy spotkają się z najsłabszą w stawce Pyrą Poznań, więc o awans może być inowrocławianom ciężko.

W Stalowej Woli natomiast przez większą część pierwszej kwarty kilka punktów przewagi utrzymywała pełniąca rolę gospodarza Stal, ale po 1/4 spotkania jej przewaga wynosiła tylko 1 punkt(24:23). Różnica ponownie zwiększała się niemal od startu drugiej części gry, maksymalnie wynosząc 11 oczek(trzykrotnie). 4 minuty po starcie drugiej połowy TKM ponownie wyrównał stan rywalizacji, a chwilę później nawet przejął prowadzenie, by stracić 16 punktów z rzędu i na ostatnią kwartę wychodzić przy rezultacie 52:65. Włocławianie ponownie rzucili się do odrabiania strat w ostatnich 10 minutach i na 216 sekund przed ostatnią syreną znów byli o jeden punkt lepsi(69:68), w najlepszym swoim momencie w tym starciu prowadzili różnicą 4 punktów, ale minutę przed końcem do kosza trafił Kacper Chamera, wyrównując na 75:75. Potem mieliśmy spudłowane trójki Bartosza Matusiaka i Jacka Buczka oraz dwa faule na Rafale Komendzie- drugi z nich skutkował wizytą na linii osobistych, zamienioną na, jak się okazało, decydujący punkt. Najlepszym strzelcem TKM-u Matusiak(25 punktów), Komenda(18) i Michał Kłódkowski(14). Jutro podopieczni Grzegorza Kożana grają o 10:00 mecz bez żadnej stawki przeciwko Gimbasketowi Wrocław.

Newsletter - zapisz się

Partner główny

Kujawsko-Pomorskie Miasto Toruń Miasto Bydgoszcz Ministerstwo Sportu Polski Związek Koszykówki

Partner wspierający

Arena Toruń OBL OBLK Basket Camp MedycynaDlaSportu.pl Kancelaria Prawna Profilegal Narodowy Instytut Wolności Ogrzewanie Pex Lasy Państwowe

Partner medialny

TV Toruń Chillitorun.pl Radio GRA

Partner techniczny Wydziału Sędziowskiego

UFFO