Wszystkie rozgrywki

Proszę czekać...

news

"Twarde Pierniki" biją mistrza Polski

05.02.2017

Rozgrywki

Odsłon: 1535

Damian Maniecki

 W hicie kolejki Polski Cukier Toruń sprawił niespodziankę pokonując Stelmet Zieloną Górę 81:69. Mistrz Polski już drugi rok z rzędu nie daje rady „zdobyć” Areny Toruń. Kluczem do sukcesu okazała się obrona, która pozwoliła gościom na skuteczność rzutów z gry na poziomie 41,5%.

Obraz

Już początek spotkania należał do gospodarzy. Wspaniałe ofensywne wejście w mecz zaliczyli Jure Skifić i Bartosz Diduszko, którzy swoimi akcjami pozwolili "Twardym Piernikom" rozpocząć wynikiem 11:4. Ze strony Zielonej Góry dobrą dyspozycję rzutową prezentował Przemysław Zamojski. Skrzydłowy w całym spotkaniu zdobył 17 punktów – najwięcej w ekipie Artura Gronka.


Mecz był atrakcyjny dla widzow oraz wyrównany przez większość czasu. Żadna z drużyn nie pozwalała na przejęcie większej inicjatywy przeciwnikom. Do szatni koszykarze Jacka Winnickiego schodzili z zaledwie 3-punktową przewagą.


Trzecią kwartę, to zawodnicy z grodu Kopernika zaczęli efektowniej doprowadzając do wyniku 50:41. Lecz po raz kolejny mistrzowie Polski nie poddawali się odrabiając straty oraz wychodząc na prowadzenie pierwszy raz w hicie kolejki.


Czwarta kwarta to już popis wspaniałej koszykówki ze strony gospodarzy. W tej części spotkania koszkarze Stelmetu nie byli w stanie zdobyć żadnego punktu przez ponad 5 minut. Był to moment w którym torunianie notowali serię, która przypieczętowała zwycięstwo. – Cieszę się, że tak zagraliśmy czwartą kwartę, bo to pokazuje, że jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. W tym najważniejszym momencie potrafimy odskoczyć – skomentował ostatnią kwartę Tomasz Śnieg.


Po gorszym okresie w sezonie, wydaje się, ze kibice w Arenie Toruń mogli obserwować jeden z lepszych występów swojej drużyny. – Ostatnio mieliśmy lekki dołek. Z pięciu meczy przegraliśmy cztery. Wyciągneliśmy z tego wnioski. Dużo rozmawialiśmy na temat tych porażek. Oglądaliśmy wideo, analizowaliśmy błędy. Po prostu graliśmy w tych meczach bez energi. Graliśmy szybko, popełnialiśmy głupie błędy. Wyciągneliśmy wnioski. Zagraliśmy dzisiaj zdecydowanie szybciej, napędzaliśmy kontrę. W obronie funkcjonowało to tak, jak na początku sezonu. Graliśmy bardzo agresywnie. Cieszymy się, że udało nam się zrewanżować – powiedział po meczu polski rozgrywający "Twardych Pierników".


W dzisiejszym meczu w Arenie Toruń padł również rekord frekwencji w sezonie – Było czuć kibiców. To na pewno cieszy. Fajna sprawa, że właśnie ludzie chcą przychodzić na tą koszykówkę i chcą nas oglądać i wspierać, bo to jest nasz szósty zawodnik – odniósł się do frekwencji Krzysztof Sulima.

 

Newsletter - zapisz się

Partner główny

Kujawsko-Pomorskie Miasto Toruń Miasto Bydgoszcz Ministerstwo Sportu Polski Związek Koszykówki

Partner wspierający

Arena Toruń OBL OBLK Basket Camp MedycynaDlaSportu.pl Kancelaria Prawna Profilegal Narodowy Instytut Wolności Ogrzewanie Pex Lasy Państwowe

Partner medialny

TV Toruń Chillitorun.pl Radio GRA

Partner techniczny Wydziału Sędziowskiego

UFFO